Rusza kampania zakazująca samochodów w centrum Berlina
Kampania usunięcia samochodów z centrum Berlina została zainicjonowana przez mieszkańców Berlina.
Gdyby inicjatywa weszłaby w życie, Berlin stałby się największym wolnym od samochodów obszarem miejskim. Obszar ten obejmowałby 88 km2.
Nina Noble, jedna z założycielek inicjatywy mówi: „W równym stopniu chodzi o nasze najbliższe otoczenie, jak i o środowisko jako całość. Chodzi o to, jak chcemy razem żyć, oddychać i bawić się. Chcemy, aby ludzie mogli spać z otwartymi oknami, a dzieci znowu mogły bawić się na ulicach. A dziadkowie powinni móc bezpiecznie jeździć na rowerach i mieć mnóstwo ławek, na których można byłoby odpocząć”.
Inicjatywa nie obwiązywałaby osób które w celach zawodowych używają samochodów bądź potrzebują go ze względu na stan zdrowia. Cała reszta mieszkańców miałaby możliwość skorzystać z 12 możliwych podróży rocznie np. w przypadku przeprowadzki.
Czy taka inicjatywa mogłaby mieć miejsce w polskich miastach?